Do naszych mieszkań coraz częściej trafiają puchate dywany shaggy. Nie jest to zaskakujące, ponieważ często wystarczy jedno dotknięcie, żeby się w nich zakochać. Jeśli jednak nie masz pewności, czy to funkcjonalny i dobry wybór dla Ciebie, to zapraszam do tego artykułu!
Cechy „kudłatego” dywanu
Zwolennicy dywanów shaggy najczęściej jako pierwszą cechę wymieniają jego miękkość. To oczywiście najbardziej podstawowa zaleta, która przyciąga klientów do tego rodzaju produktu. Zapewnia to nie tylko przyjemne odczucia dotykowe, ale także znakomitą izolację od zimna oraz hałasu. Inną pozytywną cechą tego typu wykładzin, jest ich wytrzymałość. Dywany shaggy posiadają długie i grube włókna włosia, które powodują, że nawet intensywna ich eksploatacja, niewiele wpływa na wygląd dywanu. Można więc często po nich chodzić, a one nie powinny się odkształcać. To, co jednak odstrasza osoby zainteresowane kupnem tych dywanów, jest ich pielęgnacja. Jest ona bardziej wymagająca niż w przypadku innych dywanów, ponieważ wymaga regularności.
Jak czyścić dywany shaggy?
Jako iż włosie dywanu shaggy jest długie i grube, pozbycie się z niego wody jest wymagające. Jeśli też zrobimy to niedokładnie, na dnie dywanu mogą osiąść się bakterie, które będą się rozwijać. Z tego powodu raczej odradza się samodzielnego prania dywanów w pralce. Jeśli dywan koniecznie potrzebuje prania lepiej oddać go w ręce zawodowców. Najlepiej natomiast nie dopuszczać do takiego stanu dywanu i regularnie czyścić go odkurzając oraz trzepiąc.